Augustyn Grajek Wywodził się z tradycyjnej rodziny wielkopolskiej (pałuckiej). Urodził się 23 sierpnia 1878 r. w Ryszewie, jako najstarszy syn Franciszka i Jadwigi z d. Janas.
Ojciec, Franciszek Grajek, syn Stanisława i Magdaleny z domu Smaruj, urodził się 23 stycznia 1850 r. w Pyszczynie pod Gnieznem, a ochrzczony został 27 stycznia tegoż roku w Ryszewku. Zmarł 12 lipca 1922 r. w Gnieźnie i został pochowany na cmentarzu katedralnym.
Według opowieści krewnych Franciszek jeździł na białym koniu i takoż przyjeżdżał w konkury do przyszłej żony. Jego wybranką stała się Jadwiga Janas, urodzona 8 października 1855 r. w Ryszewie. Była córką Szczepana Janasa, który posiadał w Ryszewie gospodarstwo o pow. 40 ha. Jej ojciec ożenił się z Ciemnoczołowską (imię nieznane) z Cotonia. Była szlachcianką i wychodząc za chłopskiego syna przyczyniła się do tego, że do dziś w rodzinie zachowały się wspomnienia o mezaliansie. Oprócz córki Jadwigi mieli jeszcze dwóch synów, którzy wyemigrowali do USA. Szczepan przebywał u nich przez cztery lata, po czym powrócił do Ryszewa.
Kolejnymi spadkobiercami gospodarstwa w Ryszewie stali się Franciszek i Jadwiga Grajkowie, którzy dodatkowo do 1902 r. (przez 9 lat) dzierżawili 600 mórg probostwa w Ryszewku (za czasów m.in. ks. dziekana Bronisława Echausta). W Ryszewie na świat przyszły wszystkie ich dzieci. Oprócz Augustyna: Wiktor, Joanna Solarek (zm. 1978), Jan (wyemigrował do USA, prawdopodobnie przed I wojną światową), Wiktoria Bubacz, Marta Marosz, Józef (zginął w 1917 r. na wojnie), Władysław (zginął w 1917 r. na wojnie), Petronela Grzybowska (zm. 1969 r., pochowana w Lubczu) i Tekla Rossa. Przed I wojną światową Franciszek i Jadwiga Grajkowie przenieśli się do pobliskiego Cotonia, gdzie kupili 200-morgowe gospodarstwo i dom od Niemca Szynki (Schinke?). Jadwiga Grajek zmarła 9 czerwca 1917 r. w Cotoniu i pochowana została w Lubczu.
Augustyn Grajek uczęszczał prawdopodobnie do Szkoły Powszechnej w Ryszewie i był absolwentem Gimnazjum w Trzemesznie. Ukończył farmację na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma (ob. Uniwersytet Humboldtów) w Berlinie. Dyplom aptekarza aprobowanego uzyskał 28 maja 1908 r. Rok później podjął pracę jako kierownik apteki w Pakości. W czasie I wojny światowej walczył w armii niemieckiej na froncie zachodnim (Wogezy).
W tym czasie jedna z jego sióstr, Marta (1880-1966), wyszła za mąż za Stanisława Marosza (1868-1942) pochodzącego z Gąsawy i zamieszkali na gospodarstwie w Ryszewie. Mieli kilkoro dzieci, w tym Bogusława (1910-1987) i Stanisława (1919-1979) – ostatnich właścicieli rodowego gospodarstwa w Ryszewie. Jak utrzymuje Kazimierz Sobota z Ryszewa (rocznik 1928) rodzina Maroszów przybyła na Pałuki z Węgier.
Augustyn, po I wojnie światowej, do 14 czerwca 1922 r. pracował w aptece Zygmunta Stankowskiego „Pod Lwem” w Brodnicy. Za pieniądze od ojca kupił kamienicę w tym mieście. 15 czerwca 1922 r. poślubił Walerię Węcławską z Szadłowskich z Wapna, wdowę po Wacławie Węcławskim (zm. 1919) działaczu polskim w Brodnicy. Od 1922 r. rodzina A. Grajka stała się właścicielami apteki z domem w Działdowie przy obecnej ul. Mickiewicza 30, którą nabyła od Niemca Maxa Mletzko pochodzącego z Salzbrunn (ob. Szczawno Zdrój). Wcześniej jej właścicielami byli m.in. Alchrecht Bethke z Mogilna, Alfred Ernst z Ornety, Rudolf Gottschalk z Zabrza, Otto Görs z Klempnowa koło Treptow, Karol Erdman z Wrocławia, Bruno Walter Kętrzyński z Tyłży. Nosiła ona tradycyjną nazwę apteki „Pod Orłem”. Była jedną z najstarszych aptek na Warmii i Mazurach, założoną jeszcze przed najazdem Tatarów w 1657 r. Funkcjonowała nieprzerwanie w tym samym miejscu do 2017 r. (ob. jest tam sklep). Ostatnią właścicielką apteki „Pod Orłem” była Jadwiga Urszula Węcławska (zm. 2017).
Waleria i Augustyn Grajkowie mieli troje własnych dzieci: Leszka, Zdzisława i Danutę. Oprócz nich wychowywali Bogdana, syna Walerii z pierwszego małżeństwa, którego synową była ostatnia właścicielka działdowskiej apteki „Pod Orłem”.
Augustyn Grajek, poza pracą zawodową dającą jemu i jego rodzinie godziwe utrzymanie, włączył się w nurt przemian społeczno-politycznych na Działdowszczyźnie (część dawnego powiatu nidzickiego/niborskiego), jedynego skrawka Mazur przyznanego Polsce na mocy traktatu wersalskiego, bez rozstrzygnięcia podczas plebiscytu wschodniopruskiego z 1920 r. Był wieloletnim prezesem Koła Przyjaciół Harcerstwa Polskiego, członkiem Powiatowego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” i Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego. Należał do Stronnictwa Narodowego, a od 1930 r. związał się z Bezpartyjnym Blokiem Współpracy z Rządem, powstałym z inicjatywy Józefa Piłsudskiego. W latach 1924-1931 był członkiem magistratu Działdowa. Działał na rzecz polskości Warmii. Był też filistrem honorowym Korporacji Studentów Uniwersytetu Poznańskiego „Masovia”, która początkowo corocznie, później co dwa lata organizowała w rocznicę bitwy pod Grunwaldem zjazdy mazurskie w Działdowie. Filistrem honorowym mogła zostać osoba zasłużona dla realizacji celów stowarzyszenia. Z Pałuk członkami rzeczywistymi Korporacji „Masovia” byli: Edward Teodor Ciemnoczołowski (ur. 1.04.1914 r. w Szelejewie), Roman Łaniecki (ur. 4.08.1913 r. w Ryszewku), Józef Psuty (1913-1980), Antoni Wierzchosławski (ur. 13.06.1915 r. w Marcinkowie Górnym).
Augustyn Grajek zmarł 25 maja 1931 r. w Działdowie w wieku niespełna 53 lat i pochowany został na cmentarzu w Działdowie. Podczas pogrzebu na trumnie spoczywała czapka korporacyjna „Masovii”. Za puentę biogramu nich posłuży cytat z pośmiertnego wspomnienia: Wykonywał poruczone mu urzędy honorowe nadzwyczaj gorliwie i sumiennie, przez co zdobył sobie ogólne zaufanie i poważanie wśród obywatelstwa. (…) Na każdem miejscu służył sprawie polskiej, za którą walczył jako prawdziwy Polak, syn Wielkopolski już za czasów zaborczych. Działdowo straciło w Zmarłym jednego z obywateli o kryształowej przeszłości i nieodżałowanych zasługach, które na zawsze pozostaną mu w pamięci („Słowo Pomorskie”, 1931, nr 120).
Ryszard Wojciech Pawlicki
Źródła:
Biogram Augustyna Grajka, oprac. przez Z.W. Grajka, http://www.archiwumkorporacyjne.pl/index.php/muzeum-korporacyjne/poznan/k-masovia/ [dostęp 17.04.2019]; http://tygodnikdzialdowski.pl/dzialdowo/245-na-zawsze-pozostana-w-naszej-pamieci [dostęp 17.04.2019]; relacje Zbysława Wojciecha Grajka z 11 i 12 maja 2019 r. oraz 1 września 2014 r. w posiadaniu autora; Lokalny Program Rewitalizacji Gminy-Miasto Działdowo na lata 2015-2020, zespół red. K. Gawlik, A. Kubica, M. Marek i B. Tyrna, Działdowo – Cieszyn 2015 2016, s. 128-129; „Słowo Pomorskie”, R. 11, 1931, nr 120, (z dnia 27 maja 1931 r.), s. 8-9.