Reportaż Włodzimierza Nowaka (napisany we współpracy z Angielką Kuźniak) pt. "Mój warszawski szał. Druga strona powstania", który 23 sierpnia 2004 r. ukazał się na łamach "Gazety Wyborczej" przedstawia wstrząsającą historię Mathiasa Schenka z Büllingen - małej belgijskiej wioski przy granicy z Niemcami. Jako 18-letni żołnierz Wehrmachtu wysłany został w sierpniu 1944 r. do pacyfikowania Powstania Warszawskiego. Jest spojrzenie na tamte wydarzenia "z drugiej strony barykady".
Okazuje się, że jego frontowy szlak zakończył się na Pałukach. W czasie odwrotu ścigany przez rosyjskich żołnierzy Mathias Schenk niemalże cudem uniknął śmierci dzięki pomocy jaką okazali mieszkańcy Ochodzy - niewielkiej wsi leżącej około 5 km na południe od Ryszewa. Wydarzenia z lat 1944-1945, których stał się świadkiem na zawsze odmieniły jego życie. Szkoda, że jak do tej pory lokalne media na Pałukach nie zajęły się tym tematem.
Aby przeczytać w.w. artykuł w całości proszę kliknąć tu.
Ryszard Wojciech Pawlicki