Tej wsi już nie ma...

Bagieńskie

   Bagieńskie zostały założone w 1471 r. na prawie magdeburskim jako majątek służebny o powierzchni 10 włók, zwolniony od dziesięciny. Przywilej lokacyjny wydał komtur Bałgi dla Piotra Lehmanna i Piotra Sagrobo. Na wypadek wojny zostali zobowiązani do wystawienia 1 służby. Bagieńskie powstały w odległości 18 km na południowy wschód od Pisza. Późniejszym właścicielem wsi był niejaki Bagienski (herbu ślepowron) i Kossak. Wieś otrzymała nazwę Bagensken, choć niekiedy używano nazwy Lehmann lub Thrusken.
   Do 1540 r. materiałów źródłowych dotyczących historii wsi w zasadzie nie ma. Na podstawie wykazu podatkowego z 1571 r. można odtworzyć dwa nazwiska: Schzach (bez imienia) i Jann (bez nazwiska). Obaj byli wolnymi chłopami. Na podstawie ustnego przekazu, przekazywanego z pokolenia na pokolenie w jednej z rodzin mieszkających tu do 1945 r. można przyjąć, że Schzach jest potomkiem Sagrobo, zaś wyżej wymieniony Jann (niekiedy Jhann) - Piotra Lehmanna. Na wykazie podatkowym z 1698 r. pojawia się nazwisko Ruzenski. Rodziny Schzachów (poźniej Sachów) i Ruzenskich (później Ruschinskich) zamieszkiwały omawianą wieś do 1945 r. Żyły one, jak głosi ustny przekaz, w ,,odwiecznej przyjaźni".
   Na podstawie wykazów podatkowych z różnych okresów zmiankowani są następujący mieszkańcy wsi: Jann Ruzenski i Woitek Zach (1698 r.), Matthes Ruzinski i Adam Zach (1717 r.), Maczk Ruschinski i William Zach (1718-1758), Jann Ruschinski (czasami zapisany jako Johann) i Maczk Sach (1758-1790), Jacob Ruschinski i Woitek Sach (1790-1816), Andreas Ruschinski (1816-1835). Od 1835 r. występuje ponownie przerwa w materiałach źródłowych. Akta zaginęły w Prusach Wschodnich prawdopodobnie podczas ewakuacji w styczniu 1945 r. Również materiały kościelne i różnych instytucji komunalnych nie zawierają informacji nt. historii wsi. Na podstawie wspomnień jednej z mieszkanek Bagieńskich, mieszkającej tu do 1945 r., można ustalić kilku kolejnych mieszkańców wsi. Są nimi: Johann Ruschinski (1826 - 1885), Johann Ruschinski (1859 - 1918), Max Ruschinski (1900 - 1946). Synowie Maxa Ruschinskiego, Armin i Dieter zginęli podczas ,,Wielkiej Ucieczki" z Prus Wschodnich.
   28 października 1579 r. biskup pomezański D. Johannes Wigand przeprowadził wizytację kumielskiej parafii, do której należały Bagieńskie. W protokole powizytacyjnym zapisano, że Bogensken o powierzchni 22 włók zamieszkiwało 5 wolnych i 3 zagrodników (małorolna ludność, posiadająca zazwyczaj dom, własną zagrodę i kilka mórg ziemi).
   W 1895 r. powierzchnia wsi wynosiła 485 ha, zaś w 1930 r. - 503 ha. Na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku liczba mieszkańców wynosiła odpowiednio: w 1867 r. - 110, w 1871 r. - 116, w 1895 r. - 129, w 1925 r. - 129, w 1939 r. - 109.
   W 1938 r. zmieniono nazwę urzędową wsi na Lehmanndorf (nazwa pochodzi od nazwiska jej założyciela). W tym okresie wieś należała do gminy Kumielsk.
   Na początku lat czterdziestych obecnego stulecia wieś składała się z 25 siedlisk. W Bagieńskiech nie było szkoły, dzieci uczęszczały do Kumielska, odległego o 1,5 km na południowy wschód. Lista owych właścicieli z przełomu lat 1944/45 przedstawia się następująco: Emil Kuliga, Rudolf Kuliga, Gustav Kuliga I, Parto, Georg Littwin, Amalie Willgos, Wilhelm Littwin, Otto Kuliga, Emil Janzik, Riesi, Ivanowski, Gustav Kuliga II, Jedanzik, Nitka, Julius Kuliga, Willgos, Turowski, Martha Gers, Oelnitz, Sobottka, Zielasko (Sach), Amalie Borkowski, Max Ruschinski, Pisawotski, Willi Littwin. Podobnie jak w wielu innych miejscowościach wyraźnie dominują nazwiska mazurskie (mazowieckie).
   Po 1945 r. osada przestała istnieć. Mimo upływu kilkudziesięciu lat fundamenty budynków zbudowanych z dużych, łupanych kamieni polnych, są nadal bardzo wyraźne. Na ich podstawie z dużą precyzją można otworzyć zasięg poszczególnych zagród. Zachowały się nawet w dobrym stanie dwie tradycyjne, wolnostojące, piwnice. Jedna z nich wykorzystywana jest przez Koło Łowieckie (oznaczona nr. 6). Tuż obok piwnicy stoi paśnik (nr 5), gdzie zimą dokarmia się leśną zwierzynę.
   Wieś rozpościerała się po obu stronach strumienia Surzanka (niem. Sury Fliess), który stosunkowo głęboko rozścina tutejsze wzgórza morenowe. Ciek ten łączy się koło wsi Pietrzyki z Piszą Wodą. Malownicza dolina i łąki nad Surzanką rozciągające się na wysokości Bagieńskich nazywano dawniej Surami (niem. Surytal). Są one ostają leśnych zwierząt. Dzięki malowniczemu położeniu obszar dawnej wsi jest obecnie urokliwym uroczyskiem, miejscem godnym zobaczenia.

Ryszard Wojciech Pawlicki


Powrót